Kochani zabrałam sie za stare deski .Orientalna kobieta,nagi anioł i dziewczyna w czerwonej sukience A! i zrobiłam wg. własnej wymyslonej od podstaw koncepcji wieszak,chociaż w sumie to nie dodałam wieszaczków ,bo szkoda by było zasłaniać,gałązka z sowami:) Wpadajcie zagladać,bo postaram sie niebawem dodac foty :)
W Poście-Zapowiedzi dodałam fote mojego kogucika i powiem wam,że sama go wychowałam od pisklaczka noi mam:) goni mnie i dziobie wariat tak więc obok niego przechodze idąc do tyłu,bo wystarczy się odwrócić i skubaniec biegnie aż słychać tupanie i atakuje:) Piekny jest trzeba mu przyznać i zainspirowałam sie nim tworząc kogucika z traw na drewnianych nogach z drewnianym dziobkiem a technika wykonania grzebienia to moja tajemnica:) może się wam uda odgadnac jak to zrobiłam:)
Komentarze
Prześlij komentarz