To juz drugie podejście do malowania Matki Bożej Pociesznej. Namalowana na starej desce,tutaj każda rysa na drewnie dodaje klimatu,każda wyrwa i każdy sęk. Akryl i złocenia.
Pasja w życiu nadaje odcień i fascynację,którą sie oddycha tworząc... Jest jak melodia do piosenki i jak slońce nad górami... Bez "tego" to nie "to". Jest czymś co każdemu z nas dodaje ten unikalny i cenny własny pierwiastek... To Boska cząstka... Piękny dar.... Zapraszam do uchylonych drzwii inspiracji.