Przejdź do głównej zawartości

Od Korycina do Juszczyna czyli ser dojrzewający inspirowany Podlasiem

Ser Koryciński to lokalna odmiana sera podpuszczkowego wytwarzanego z niepasteryzowanego mleka
krowiego. Jak głosi legenda Korycini nauczyli się wytwarzać sery od samych Szwajcarów,którzy to walczyli po Polskiej stronie w czasie potopu szwedzkiego (1655-1660),potem ranni żołnierze kurowali się w folwarku Kumiała i byc może część z nich osiedliła się juz w Polsce na stałe przekazując przepisy wytwarzania serów lokalnej ludności.
  To jeśli chodzi o historię,a o becnie ser jest nazwany swojskim i jest wykonywany z różnymi dodatkami.
A oto i nasze sery wprost z Juszczyna:) 






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kukuryku! Kogut z traw:)

W Poście-Zapowiedzi dodałam fote mojego kogucika i powiem wam,że sama go wychowałam od pisklaczka noi mam:) goni mnie i dziobie wariat tak więc obok niego przechodze idąc do tyłu,bo wystarczy się odwrócić i skubaniec biegnie aż słychać tupanie i atakuje:) Piekny jest trzeba mu przyznać i zainspirowałam sie nim tworząc kogucika z traw na drewnianych nogach z drewnianym dziobkiem a technika wykonania grzebienia to moja tajemnica:) może się wam uda odgadnac jak to zrobiłam:)

Krepinowe maki :)

Kiedy mieszka się koło Makowa Podhalańskiego nie można maków nie znac,rosna sielsko nie tylko w herbie miasta,ale i  w łanach zbórz i przy torach,na łakach i w warzywnych ogródkach wszędzie gdzie sobie upodobają,są piękne i delikatne,takie nasze :)

cuda wianki

Słowianki i wianki piknie się rymują,bo i równie piknie do siebie tak pasują:) Wianek zrobiłam i zakochałam się w nim od pierwszego załozenia na głowę:)                                            "Choćbyś ty ,  dziewczyno ,  złote wianki wiła ,. To  teściowa  powie, żeś nic nie robiła.                                A jeszcze ci powie, żebyś wczas wstawała. Wydoić te krowy, coś je tu nagnała."                                                                                                       ...